20 kwietnia 2022 By GÓRY & ULTRA, Slider With 11758 Views

Daniel Stroinski przed startem w Biegu Kreta 2022

„Dwukrotne przebiegnięcie trasy w zeszłym roku nauczyło mnie, że pogoda jest nieprzewidywalna i trzeba być przygotowanym na wszystko.” Z Danielem Stroinskim rozmawiamy przed startem w Biegu Kreta o tym, czy lubi wracać na te same trasy, jak się regeneruje i co jest dla niego największym wyzwaniem podczas tych 377 km.


20.04.2022 r.

20 kwietnia 2022 r. Daniel Stroinski już po raz drugi wystartuje w Biegu Kreta, ale trasę pokona już po raz trzeci. Jak to możliwe? 25 lutego 2021 roku najpierw zrobił rekonesans trasy, a 14 kwietnia w biegu wystartował już oficjalnie. Rekonesans 378-kilometrowej trasy z łącznym przewyższeniem 11800 m+ zajął mu 88 godziny i 32 minuty. Podczas startu był o kilka godzin szybszy. Trasę Biegu Kreta podczas oficjalnego już startu pokonał w czasie 85 godzin i 45 minut i zajął 1. miejsce. Przypomnijmy, że trasa 377 km obejmuje cały Trójkąt Sudecki (Ślęża-Śnieżka-Śnieżnik-Ślęża), ze startem i metą w Sobótce.


20 kwietnia już po raz kolejny wystartujesz w Biegu Kreta. Lubisz wracać na te same trasy i „poprawiać” to, co już udało Ci się osiągnąć?

Daniel Stroinski: I tak i nie. Dużo zależy od danego biegu. Jeśli sama impreza jest fajnie zorganizowana, trasa jest ciekawa, a osoby, które stoją za organizacją pozytywne, to wtedy zawsze jest miło wracać w takie miejsca. Czyli czasem może to być sentyment do danego miejsca, a czasem chęć poprawienia wyniku, jeśli wiem, że nie osiągnąłem wcześniej jakiegoś założonego celu. Zdarzają się również imprezy, które z jakiegoś powodu mnie zrażają do siebie i nie mam już zamiaru do nich wracać.

W 2021 roku najpierw zrobiłeś rekonesans trasy Biegu Kreta, a sześć tygodni później wystartowałeś i zająłeś 1. miejsce. Jak udaje Ci się tak szybko regenerować?

Daniel Stroinski: Regeneracja jest jednym z kluczy w osiąganiu sukcesu w sporcie. Nie zawsze jest traktowany równie ważnie jak sam trening. Dodatkowo z każdym kolejnym rokiem dla nas samych regeneracja staje się coraz trudniejsza, bo organizm się starzeje.

Staram się bardzo mocno o nią dbać zaczynając od podstawy w tym temacie, czyli snu. Bardzo ważne w tym aspekcie to jakość i długość tego snu. Następnie jest dbanie o elastyczność mięśni, czyli tak znienawidzone rozciąganie wśród biegaczy. Do tematu rozciągania możemy dorzucić pokrewne rolowanie, użycie pistoletu do masażu czy też piłkę do automasażu.

Kolejny nie mniej ważny aspekt w naszej układance to nasz pokarm. Chodzi o to, że po treningu mamy wywołane stany zapalne w naszym organizmie i trzeba je wygasić a nie dodatkowo dokładać kolejne nieodpowiednim jedzeniem. Zasadniczo jest to temat rzeka, który staram się zgłębiać i wdrażać w codzienność. Suplementacja organizmu w diecie łączy się z jedzeniem i ma również bardzo ważne znaczenie. To kolejny obszerny temat zaczynając od witamin a kończąc na adaptoogenach. Kolejny element układanki to regularne wizyty w saunie, morsowaniu czy korzystanie z masażu sportowego pod okiem fizjoterapeuty. Wiedza jest kluczem, która przekłada się na łączenie tych wszystkich elementów, które razem wpływają na szybką regenerację organizmu. To przekłada się na możliwość dłuższego cięższego treningu czy też starty w długich biegach.

Co jest największym wyzwaniem na trasie? Czego o biegu nauczył Cię start w ubiegłym roku?

Daniel Stroinski: Dwukrotne przebiegnięcie trasy w zeszłym roku nauczyło mnie, że pogoda jest nieprzewidywalna i trzeba być przygotowanym na wszystko. Teoretycznie kwietniowy start miał być biegiem wiosennym. W praktyce to połowa trasy była w iście zimowych warunkach. Samo zdobywanie Śnieżki i Śnieżnika było już apogeum zimowych warunków, czyli wielkie zaspy w śniegu połączone z zamiecią, silnym wiatrem i mrozem. Długo nie zapomnę tych chwil na trasie. Tak więc warunki pogodowe w połączeniu z długością dystansu jest na pewno wyzwaniem na trasie. Ilość kilometrów przekłada się na ilość czasu spędzonego na trasie, a z tego wynika zmęczenie, które z kolei przekłada się na chęć odpoczęcia, snu. I aspekt radzenia sobie z brakiem lub minimalną ilością snu też jest bardzo ważny. Trzeba umieć sobie tak poukładać wszystkie klocki w tej układance aby zmieścić się w wyznaczonym czasie przy narastającym zmęczeniu, brakiem snu i ilością przebytego dystansu.


Jeśli publikowane na naszej stronie treści uważasz za wartościowe, możesz zostać naszym Patronem i dobrowolną wpłatą wspierać finansowo rozwój www.runandtravel.pl i naszą codzienną pracę.

Wejdź na nasz profil (kliknij baner poniżej) i zapoznaj się z zasadami. 

 

Tags : ,

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *