Producenci obuwia Hoka One One ogłosili koniec epoki biegania minimalistycznego i biją kolejne rekordy w sprzedaży modeli z przerośniętą podeszwą. Za ich dystrybucję w Polsce odpowiadać będzie firma Raven z Krakowa.
W 2010 roku Nicolas Mermoud, francuski zawodnik specjalizujący się w adventure racing, spotkał znakomitego amerykańskiego ultramaratończyka, Karla Meltzera, i zapytał, czy by nie wypróbował butów biegowych, które Mermoud niedawno zaprojektował. Przyzwyczajony do konwencjonalnego obuwia sportowego Meltzer był początkowo mocno sceptycznie wobec nich nastawiony: wyglądały na znacznie szersze, grubsze i bardziej miękkie niż typowe buty do biegania. Wybrał się jednak w nich na trening i… wrócił zachwycony. Szybko zakończył współpracę ze swoim dotychczasowym sponsorem i zaczął startować w Hoka One One Mermoud’a.
Buty te przyczyniły się do sukcesów w jego karierze. Wkrótce wygrał swój pierwszy wyścig tego roku – trudny bieg w Utah na dystansie 26,2 mil, trzy tygodnie później powtórzył sukces w 100-milowych zawodach w Virginii, a w listopadzie ukończył na pierwszym miejscu ultramaraton Pinhoti 100, prowadzący najwyższymi wzniesieniami Alabamy. „Ludzie myślą, że wyglądam w tych butach trochę jak klaun, ale nie dbam o to, bo dzięki nim mogę fruwać ponad skałami i zupełnie ich nie czuć” – skomentował swoje sukcesy Meltzer.
Dla ciekawskich: Hoka One One po maorysku oznacza „latać”.
- Buty wyróżniają się przede wszystkim grubą podeszwą i warstwą amortyzującej pianki – 2,5-raza grubszą niż w typowych butach biegowych.
- Jednocześnie stopa w bucie jest osadzona na tyle nisko, że wysokość podeszwy nie ma negatywnego wpływu na stabilizację podczas biegu.
- Podeszwa w obuwiu HOKA jest szeroka, co również pomaga w pewniejszym trzymaniu na zróżnicowanym podłożu.
- Nowatorska technologia formowania pianki pozwala na zwiększenie jej objętości bez wpływu na wagę. Buty są lekkie (mniej niż 300 g), co szczególnie cenią biegacze długodystansowi.
- Geometria buta i łódkowaty kształt podeszwy zapewniają dobre przetoczenie stopy i wymuszają lądowanie na śródstopiu, a nie na pięcie, dzięki czemu unikamy kontuzji spowodowanych niewłaściwą techniką biegu. Ponadto, dobrze zachowują się na zbiegach, dzięki czemu szybko stały się popularne wśród biegaczy trailowych i górskich.
Zobacz filmik: TU
Nicolas Mermoud i jego partner biznesowy, Jean-Luc Diard, założyli firmę Hoka w 2009 roku. W październiku 2012 roku została przejęta przez Deckers Outdoor Corporation, właściciela takich gigantów jak Teva i Ugg. Od tego czasu notuje nieprzerwany wzrost sprzedaży. Obecnie marka, wchodząc na polski rynek, otwiera kolejny rozdział swojej zagranicznej ekspansji.