7 września 2024 By GÓRY & ULTRA, Slider With 7114 Views

Jarek Gonczarenko przed startem w TOR330

“TOR330 był już na moim celowniku od dawna” – z Jarkiem Gonczarenko rozmawiamy przed startem na dystansie 330 km / 24 000 m+ w ramach włoskiej imprezy biegowej TORX, znanej wcześniej jako Tor des Geants.


7.09.2024 r.

Podczas tegorocznej edycji TOR des Géants® chętnych do pokonania trasy Alta Via w Dolinie Aosty było 1826 biegaczy. Wylosowanych szczęśliwców, którzy wezmą udział w 15. edycji imprezy jest 900. Jednym z nich jesteś Ty 🙂 Dlaczego akurat wybrałeś TOR330? Czy jest to Twój główny start sezonu?

Jarek Gonczarenko: TOR330 był już na moim celowniku od dawna, a brak szczęścia w losowaniu do UTMB tylko przyspieszył decyzję o starcie. Zawsze pociągały mnie długie i trudne biegi. Tu jeszcze smaczku dodaje to, że bieg odbywa się w Alpach i podobno najpiękniejszej dolinie – dolinie Aosty. Mam zamiar to sprawdzić. Tak, to jest mój start sezonu. Ciężko coś zaplanować innego przed i po takim starcie.

W swoich social mediach napisałeś, że pokonanie GSB to pikuś w porównaniu z TOR330.  Na czym więc „polega” trudność TOR330?

Jarek Gonczarenko: Uważam, że to może być trudniejsze od GSB z powodu dużej ilości przewyższeń. Tu na 330 km ma być ponad 29 tys. up. Na GSB było 520 km i 😉 tylko 22 tys. Trudnością jest to, że dużo czasu spędzę na szczytach powyżej 2600 m.n.p.m. To mnie trochę przeraża.

Czy na tak długi bieg można w ogóle przygotować sobie jakąś strategię biegową?

Jarek Gonczarenko: Strategię trzeba mieć, choć wystarczy jedna trudność i wszystko się rozjeżdża. Plan jest, ale też jestem przygotowany na improwizację 😊 Nie zrobiłem i nie zrobię rekonesansu trasy. Nie mam na to czasu. Jestem od czwartku wieczorem w dolinie i teraz odpoczywam. Chcę się trochę poczuć zaskoczony. Tak serio też w życiu codziennym nie jestem w stanie wygospodarować czasu, żeby móc tu przyjechać.

Jak wygląda support na trasie TOR330?

Jarek Gonczarenko: Do większości punktów na trasie 330 km można dojechać samochodem. Jednak odległości między „dolinkami” są znaczne. Supportuje mnie tylko Kinga, więc nie będzie na wszystkich punktach. Z doświadczenia wiemy, że jest to bardzo ciężka praca. Na szczęście punkty odżywcze są dobrze zaopatrzone.

Czy po TOR330 masz w planach TOR450? Jarek Gonczarenko: Najpierw muszę skończyć 330, a później zobaczę.

Jakie marki i w jakim zakresie będą Cię wspierać na trasie TOR330? Jarek Gonczarenko:  W tej przygodzie wspiera mnie ALE active energy i Silva Polska, Brooks.


  • Start: 8 września 2024 roku o godz. 10:00 (pierwsza fala), 12:00 (druga fala), Courmayeur
  • Dystans: 330 km
  • Przewyższenie: 24 000 m+
  • Limit czasu: 150 godzin (6 dni i 6 godziny)
  • Rekord trasy: Franco Colle (2023) – 66:39:16   /  Sabrine Verjee (2022) – 80:19:38

Na dystansie TOR330 mamy 10 zawodników i 1 zawodniczka z Polski: Jarek Gonczarenko, Daniel Milewicz, Piotr Rogórz, Kuba Orłów, Damian Szukała, Łukasz Molczyk, Sławomir Kruk, Daniel Połomski, Paweł Potempski, Paweł Zakrzewski oraz Ewa Trzetrzelewska-Lalik.

Przeczytajcie również “TORX 2024, czyli nie tylko Tor des Geants”


Jesteś naszym Czytelnikiem?
Dołącz do naszych Patronów i w ramach Patronite.pl wspieraj rozwój portalu ruandtravel.pl.

Tags :

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *