W dniach 3-4 sierpnia 2019 roku odbyła się 4. edycja Gorce Ultra Trail. Na pięciu dystansach organizowanych w ramach imprezy wystartowało prawie 1300 biegaczy z ponad 50 krajów.
Tegoroczna, czwarta już, edycja imprezy biegowej w Gorcach – Gorce Ultra Trail – była pod każdym względem rekordowa. Do Ochotnicy Dolnej, która jest bazą zawodów, przyjechało prawie 1300 biegaczy z ponad 50 krajów. Nie zabrakło również rekordów tras ustanowionych na wszystkich dystansach (12 km, 20 km, 48 km, 84 km i 102 km) organizowanych w ramach GUT 2019. W tym roku w ramach imprezy zadebiutowały dystans 12 km oraz biegi dla dzieci.
Gorce Ultra Trail 102 km
3 sierpnia 2019 r. punktualnie o godz. 4.00 nad ranem z Ochotnicy Dolnej na najdłuższą trasę wyruszyło 135 zawodników. Na biegaczy czekało 102 km z łącznymi przewyższeniami 4310 m+ i 18 godzin na pokonanie trasy. Bieg ukończyło 113 zawodników, którzy na trasie zaliczyli najważniejsze szczyty Gorców (Lubań, Turbacz, Kudłoń, Gorc) i symbolicznie najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego – Mogielicę.
Zwycięzcą najdłuższego dystansu w ramach Gorce Ultra Trail został Dominik Grządziel z Attiq Team. Na mecie pojawił się po 10 godzinach, 24 minutach i 5 sekundach. Tym samym i w tym roku nie udało się zdobyć Pucharu Gorca oraz nagrody pieniężnej w wysokości 1000 Euro. Puchar z nagrodą pieniężną miały bowiem trafić do zawodnika, któremu uda się pokonać dystans 102 km poniżej 10 godzin. Czy Puchar uda się zdobyć za rok? To się okaże. Zapowiada się jednak mocna rywalizacja – wójt gminy Ochotnica Dolna z okazji 5. edycji imprezy zapowiedział zwiększenie nagrody finansowej. Dominik pucharu nie zdobył, udało się mu jednak pobić rekord trasy o 23 sekundy! Podczas ubiegłorocznej edycji Brytyjczyk Robbie Britton pokonał 102 km czasie 10:24:27.
Drugim zawodnikiem na mecie był Robert Faron (10:56:20 ), a trzecim Krzysztof Lisak (11:41:05). Niestety dzień przed biegiem ze startu zrezygnował Bartosz Gorczyca, który tydzień przed zawodami Gorce Ultra Trail na trasie Maratonu Karkonoskiego wywalczył tytuł Mistrza Polski w Biegu Górskim Ultradystansowym.
Na najdłuższym dystansie wystartowało 15 kobiet, z czego ukończyło w limicie 11. Pierwszą zawodniczką na mecie była Amy Freeman z Wielkiej Brytanii (14:09:51), która do ostatnich metrów przed metą walczyła z drugą na trasie i ostatecznie również drugą na mecie zawodniczką – Anną Leśniak (14:10:43 ). Trzecie miejsce wśród Pań zajęła Agnieszka Łęcka (14:47:24).
Gorce Ultra Trail 84 km
Na dystansie 84 km z łącznymi przewyższeniami 4110 m+ wystartowało 111 biegaczy. W limicie wynoszącym 16 h do mety dotarło 98. Najlepszy już po raz kolejny okazał się Artur Baran, który na mecie pojawił się z czasem 9:12:02. Artur poprawił swój ubiegłoroczny wynik o prawie o 15 minut! Drugim zawodnikiem na mecie był Daniel Stroinski (9:33:53), a trzecim – Piotr Wojnarowski (9:34:43).
Wśród pań najwyższy stopień na podium zajęła tegoroczna zwyciężczyni Biegu Rzeźnika Ultra 105 km – Paulina Krawczak. Dystans 84 km pokonała w czasie 10:44:42, zajmując jednocześnie 6. miejsce w klasyfikacji generalnej. Druga na mecie i 17. w klasyfikacji generalnej była Krystyna Gawlewicz (11:56:30 ), a trzecia – Agnieszka Tomczak (13:07:32 ).
Gorce Ultra Trail 48 km
48 km z łącznymi przewyższeniami 2580 m+ to najpopularniejszy dystans w ramach Gorce Ultra Trail. Na starcie stanęło bowiem aż 421 zawodników, a bieg ukończyło 412 osób. Zwycięzcą na tym dystansie – już po raz kolejny – został Jakub Wolski, którego biegacze znają jako organizatora Biegów w Szczawnicy. Kuba pobił własny rekord z ubiegłego roku (5:05:41) i na mecie pojawił się z czasem 4:30:49. Drugi na mecie był Przemysław Sobczyk z czasem – 4:49:07, a trzeci – Kacper Piech z czasem 4:50:09.
Wśród pań jako pierwsza na mecie – z czasem 5:39:40 – pojawiła się Justyna Mamala. Drugą zawodniczką była Beata Winiarczyk-Jadach (5:53:35), trzecią – Grażyna Golas (6:16:51).
Ochotnica Challenge 20 km
Drugi dzień festiwalu biegowego Gorce Ultra Trail rozpoczął się punktualnie o 9.00. Na 20-kilometrową trasę z łącznymi przewyższeniami 870 m+wyruszyło 286 zawodników. Pierwsza część biegu pod górę, potem „wizyta” na wieży widokowej na Gorcu, i już tylko w dół na metę w Ochotnicy Dolnej. W limicie, który wynosił 5 h dobiegło 285 biegaczy. Kto wygrał? Tutaj nie było niespodzianek. Jako pierwszy na metę dotarł typowany na zwycięzcę Dariusz Marek z Monk Sandals Team (1:32:56) oraz typowana przed biegiem na zwyciężczynię wśród kobiet – Paulina (Wywłoka) Tracz (1:43:52), która zajęła jednocześnie 7. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Drugim zawodnikiem na mecie był Piotr Borowicz (1:35:13), a trzecim – Jacek Kurek (1:39:55). Wśród pań drugie miejsce zajęła Małgorzata Łabuz (1:50:33), a trzecie – Katarzyna Zając (1:59:16).
Gorce Ultra Trail 12 km
Bieg na dystansie 12 km – z łącznymi przewyższeniami 500 m+ i limitem czasu 3 h – podczas tegorocznej edycji Gorce Ultra Trail odbył się po raz pierwszy. 4 sierpnia o godz.10.00 z Wierch-Młynne w Ochotnicy Dolnej na trasę wyruszyło 131 biegaczy i 131 biegaczy zawody ukończyło. Pierwsze miejsce zajął Piotr Uznański (00:52:32), drugie miejsce – Rafał Gabryś (00:53:45), a trzecie – Adam Jamiński (00:54:50).
Pierwsze miejsce wśród kobiet zajęła Martyna Adamczyk (1:02:15), zajmując jednocześnie 11. miejsce w klasyfikacji generalnej, drugie – Katarzyna Wilk (1:03:37), trzecie – Alicja Zdrojewska (1:09:02).
„Bieg Dziupiontek i Chodoków”
W tym roku po raz pierwszy – na stadionie położonym tuż obok Wiejskiego Ośrodka Kultury w Ochotnicy Dolnej, gdzie znajdowało się biuro zawodów – odbyły się również biegi dla dzieci „Bieg Dziupiontek i Chodoków” w trzech kategoriach wiekowych. Najmłodszą zawodniczką, która podbiła serca wszystkich była prowadzona przez opiekunów 1,5 roczna Zosia.
„Jeszcze jedna kanapeczka… Spali Pan na pierwszym podejściu”
Gorce Ultra Trail przyciągają biegaczy nie tylko pięknymi i wymagającymi trasami, perfekcyjną wręcz organizacją, ale również punktami odżywczymi. Szczególne pochwały wśród zawodników dłuższych dystansów – chociaż to oczywiście nie jedyny tak dobrze zaopatrzony punkt – zebrał PK Rzeki. Trafiają tutaj biegacze z dystansu 102 km (dla nich to 63 km biegu) oraz biegacze z dystansu 84 km (dla nich to 47 km). Czołówka zawodników zatrzymuje się tutaj tylko na chwilę – robią szybki przepak, uzupełniają puste już softflaski i z arbuzem w ręce biegną dalej. Biegacze, którzy nie walczą o podium czy też o jak najlepszy czas właśnie tutaj lubią sobie pobiesiadować. I nie można się im dziwić. W punkcie Rzeki królują bowiem smakołyki przygotowane i serwowane przez panie – ubrane w piękne gorczańskie stroje ludowe – z Koła Gospodyń Paradne Gosposie i Gosposie z Mszany Górnej. Zupa pomidorowa z ryżem lub grzankami, ziemniaki z fasolką szparagową, kanapki z kilkunastoma rodzajami past – paprykowa, pomidorowa, chrzanowa z jajkiem i szczypiorkiem… Długo można byłoby tak jeszcze wymieniać… Do tego wegański smalczyk i kiszone ogórki… Nie możesz już więcej zjeść? Panie skutecznie Cię do tego namówią – „Jeszcze jedna kanapeczka i spali ją Pan na pierwszym podejściu”.
Oczywiście podczas biegu zawodnicy korzystają z własnych kubeczków, warto jednak wspomnieć o tym, że podczas tegorocznej edycji GUT na wszystkich punktach odżywczych, na których serwowane były ciepłe posiłki organizatorzy zapewnili w pełni biodegradowalne miseczki i sztućce, wyprodukowane przez polską firmę Kram.
Atrakcje na trasie czekały również na biegaczy z krótszych dystansów… Startującym na dystansie 12 km przed wyruszeniem na trasę przygrywała i śpiewała kapela Nuciki… Biegnących 20 km na Gorcu witał śpiewem zespół ludowy… Oczywiście atrakcją jest również konieczność wejścia podczas biegu na wieżę widokową czy też jagody na trasie, przy których nie sposób się nie zatrzymać…
Jeszcze tylko mała kąpiel i… meta
Ostatnie metry biegu – bez względu na to, jaki dystans mieliśmy do pokonania – to zazwyczaj niespodziewany przypływ sił. Zawodnicy wpadają na metę z taką energią jakby właśnie wystartowali, a nie mieli w nogach już po kilkadziesiąt kilometrów. Tymczasem na Gorce Ultra Trail tuż przed metą nie da się rozpędzić. Organizatorzy zafundowali zawodnikom mały spowalniacz… za to jaki atrakcyjny! Kiedy biegacz już widzi metę i kibiców stojących na skarpie, musi jeszcze tylko pokonać… rzekę. To atrakcja zarówno dla biegaczy, jak i dla czekających na skarpie kibiców. Zwłaszcza wieczorową porą, kiedy widać tylko światełka czołówek dobiegających do mety zawodników z najdłuższego dystansu.
Dni Ochotnicy „Gorczańskie Kośby”
Tegoroczna edycja Gorce Ultra Trail nie zakończyła się wraz z wbiegnięciem na metę ostatniego zawodnika. Biegacze, ich osoby towarzyszące, wolontariusze i lokalna społeczność do późnych godzin nocnych – zarówno w sobotę, jak i w niedzielę – bawili się podczas organizowanych Dni Ochotnicy „Gorczańskie Kośby”. W sobotę przygrywały wszystkim m.in. kapele góralskie Wstonzecki i Ochotni, a w niedzielę Orkiestra Dęta OSP Ochotnica Dolna z Zespołem. Na stoiskach królowało m.in. gorczańskie rękodzieło i lokalne przysmaki, które przygotowały Panie z Koła Gospodyń Paradne Gosposie, znane już biegaczom z punktu Rzeki. A komu jeszcze było mało lokalnych potraw, mógł wpaść do restauracji OCH w Ochotnicy Dolnej, która – odkąd w Gorcach zagościła Fundacja Run Vegan, organizator Gorce Ultra Trail – obok potraw tradycyjnych, serwuje również przysmaki wegańskie.
***
Jeżeli jeszcze nie udało się wam dotrzeć na GUT, zaplanujcie na przyszły rok nie tylko bieganie po Gorczańskim Parku Narodowym, ale i wizytę Restauracji OCH, w której zjecie pyszną kwaśnicę z wędzonym tofu. Organizatorzy zapraszają również do udziału w Akademii GUT, podczas której poznacie piękne biegowe szlaki Gorców.
Zdjęcie „otwarciowe”: Julita Chudko