7 stycznia 2020 By GÓRY & ULTRA With 2883 Views

Bieg ten miałem w głowie od 8 lat. Robert Korab o Ronda dels Cims / Andorra Ultra Trail

„Ronda dels Cims/Andorra Ultra Trail. Bieg ten miałem w głowie od 8 lat. Wtedy to bowiem po raz pierwszy o nim usłyszałem podczas Expo w ramach UTMB w Chamonix. Ale że to bardzo trudny bieg, więc trwało chwilę za nim do niego dojrzałem i poczułem się na niego gotowy.” W 2019 roku Robert Korab był pierwszym Polakiem i 48. zawodnikiem w klasyfikacji generalnej!

Tekst: Robert Korab
Zdjęcia: Robert Korab / zdjęcie z mety – materiały organizatora

7.01.2020

Dlaczego Andora i dlaczego Ronda dels Cims?

Ronda dels Cims. Bieg ten miałem w głowie od 8 lat. Wtedy to bowiem po raz pierwszy o nim usłyszałem podczas Expo w ramach Ultra Trail du Mont Blanc w Chamonix. Ale że to bardzo trudny bieg, więc trwało chwilę za nim do niego dojrzałem i poczułem się na niego gotowy. Wybrałem również Ronda dels Cims, bo jak stawiać sobie wyzwania, to te z najwyższej półki. W Pirenejach jeszcze nie byłem i one też były dla mnie silnym magnesem. Sama Andora również jawiła się mi jako pewnego rodzaju egzotyka i interesujący kraj.

Co było największym wyzwaniem na trasie?

Na 73 km na pierwszym przepaku w miejscowości Margieda miałem już tak zniszczone stopy, że każdy krok objawiał się dużym dyskomfortem. W szczególności na zbiegach. Do mety pozostało jeszcze prawie 100 km! Musiałem wówczas pokonać ogromny mentalny kryzys, zweryfikować wcześniejsze założenia czasowe, pogodzić się z tym, że nie uzyskam wyniku, jaki sobie zaplanowałem i ruszyć dalej. Zmotywowanie się do dalszej walki i dobiegnięcie do mety na tak zniszczonych stopach przez 100 km trudnych technicznie pirenejskich ścieżek było dla mnie największym wyzwaniem podczas tego biegu.

Co mi się szczególnie podobało i zapadło w pamięć?

Piękne widoki. Dzikie góry. Zmienność krajobrazów. Najwyższy szczyt Andory – Pic Comapedrosa, na który trzeba było się wdrapać podczas biegu i na którym charakterystyczny kobziarz witał graną przez siebie muzyką zbliżających się tam ultramaratończyków. Serdeczni i uczynni wolontariusze.

Jak oceniam samą organizację biegu?
Organizacja – perfekt, doskonała. Jeden z najlepiej zorganizowanych biegów, w jakich brałem udział. Pomimo startującej tam dużej liczby biegaczy w różnych biegach, cała impreza zachowuje wspaniały klimat i kameralność. Ma się wrażenie, że bierze się udział w swojego rodzaju święcie.

Komu poleciłbym start?
Wszystkim ludziom, którzy kochają góry i lubią po nich biegać. Każdy znajdzie dla siebie optymalny dystans, ponieważ różne dystanse są to wyboru.

———————————————————————-

Szczegółowe informacje o biegu Ronda dels Cims oraz całej imprezie biegowej Andorra Ultra Trail Vallnord 2020 znajdziesz na naszej stronie >>> TU

Andorra Ultra Trail _ fot. Guillem Casanova

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *