W dniach od 29 listopada do 1 grudnia 2019 roku na jednej z hiszpańskich wysp – Ibizie – odbędzie się 6. edycja imprezy 3 Dias Trail Ibiza. Biegacze mogą uczestniczyć we wszystkich trzech dniach imprezy lub tylko przez jeden lub dwa dni. O bieganie na Ibizie zapytaliśmy Fátimę Blázquez Lozano, dyrektor biegu 3 Dias Trail Ibiza oraz Natalię Haczyk, która w ubiegłym roku wzięła udział w imprezie.
Fátima Blázquez Lozano z zawodniczkami podczas dekoracji
Fátima Blázquez Lozano, dyrektor biegu 3 Dias Trail Ibiza.
Wielu Polaków kojarzy Ibizę z wakacjami, muzyką i napojami z palemką… Tymczasem na Ibizę można polecieć w grudniu i zamiast leżeć na plaży wziąć udział w 3-dniowej imprezie biegowej. Jak narodził się pomysł na Trail Ibiza?
Fátima Blázquez Lozano: Pomysł na stworzenie 3 Dias Trail Ibiza, imprezy podczas której przez trzy dni biegamy po Ibizie, narodził się właśnie po to, żebyśmy jako mieszkańcy wyspy mogli pokazać wszystkim tę prawdziwą Ibizę. Nie chcemy, żeby nasza wyspa była kojarzona tylko z imprezami. Mamy do zaoferowania o wiele więcej, w tym wiele możliwości uprawiania różnego rodzaju sportów, nie tylko biegania.
Trail Ibiza to trzy dni biegania, podczas których każdy znajdzie coś dla siebie… Dla tych, którzy lubią krótkie dystanse i dla tych, którzy lubią biegi ultra i biegi etapowe. Jaka jest formuła Trail Ibiza? Jakie dystanse biegacze mogą wybrać?
Fátima Blázquez Lozano: Podczas Trail Ibiza można wybrać bieganie etapowe i biegać przez 3 dni – pierwszego dnia do pokonania jest 10 km w nocy, w sobotę można wybrać dystans ultra 88 km, maraton 47 km lub półmaraton 26 km, a w niedzielę podczas biegu na dystansie 10 km można zwiedzić miasto Ibiza (Eivissa – tak brzmi nazwa Ibiza w języku katalońskim). Można jednak biegać również tylko przez jeden dzień lub dwa. To impreza dla wszystkich. Chcemy, aby biegacze mogli spędzić na wyspie co najmniej trzy dni.
Jaki jest poziom trudności tras podczas Trail Ibiza? Co wyróżnia trasy?
Fátima Blázquez Lozano: Trail Ibiza to różnorodne trasy, z niewieloma płaskimi odcinkami, z dużą ilością luźnych kamieni. Z każdym kilometrem odkrywa się piękne krajobrazy wyspy. To świetne trasy do biegania i odkrywania tego, że Ibiza nie jest płaska.
Wielu biegaczy po raz pierwszy weźmie udział w Trail Ibiza. Co powinni wiedzieć przed startem? Czy wymagane jest np. zaświadczenie lekarskie?
Fátima Blázquez Lozano: Zaświadczenie lekarskie nie jest wymagane. Trzeba jednak mieć wyposażenie obowiązkowe, w tym kurtkę +10 000, ponieważ w grudniu na Ibizie może być zimno, może również padać deszcz. No i oczywiście wymagane jest dobre obuwie górskie.
Co wyróżnia Trail Ibiza do innych imprez biegowych?
Fátima Blázquez Lozano: Trail Ibiza to nie tylko bieganie. To również wspaniała atmosfera, którą można chłonąć przez trzy dni. Prawie wszyscy biegacze mieszkają w trzech hotelach położonych obok siebie, więc to jeszcze dodatkowo wpływa na możliwość spędzania czasu razem, poznawania nowych ludzi, zaprzyjaźniania się z innymi biegaczami.
Jakiej pogody mogą spodziewać się biegacze na przełomie listopada i grudnia na Ibizie?
Fátima Blázquez Lozano: No cóż… Podczas pierwszej edycji imprezy, która odbywała się w grudniu, prawie padał śnieg 🙂 W ubiegłym roku temperatura była jednak bardzo przyjemna i prawie wszyscy biegacze startowali w koszulkach z krótkim rękawem. Warto dodać, że w nocy jest zimno, no ale nie tak zimno jak w Polsce o tej porze roku.
Nasi czytelnicy łączą bieganie z podróżowaniem. Co warto zobaczyć na Ibizie przy okazji biegu?
Fátima Blázquez Lozano: Warto odwiedzić miasta Dalt Vila, Es Vedra, zatoczki… Trasy biegu są tak poprowadzone, żeby właśnie podczas biegu i wizyt na punktach odżywczych jak najwięcej tych ciekawych miejsc można było zobaczyć.
Podczas ubiegłorocznej edycji 3 Dias Trail Ibiza naszą „wysłanniczką” była Natalia Haczyk, która w ramach imprezy wzięła udział w biegach na trzech dystansach 10 km (piątek) + 88 km (sobota) + 10 km (niedziela). Natalia zajęła 1. miejsce w swojej kategorii wiekowej.
Wybierając się na Ibizę, warto wystartować we wszystkich trzech biegach, które odbywają się wciągu trzech kolejnych dni. Imprezę rozpoczyna Nocturna (10 km). To bieg, który startuje w St. Antonio i prowadzi ścieżkami polnymi poza miastem. Na metę wraca się plażą. Drugiego dnia jest do wyboru ultra, maraton lub półmaraton. Ultra startuje z St. Antonio, na inne biegi organizator dowozi za dodatkowa opłatą. Dystans ultra – który ja pobiegłam – startuje w St. Antonio, meta zlokalizowana jest na obrzeżach miasta Ibiza (4 km od centrum) w klubie sportowym Ibiza Club de Campo. Organizator za dodatkową opłatą zapewnia przewóz z mety do St.Antonio, ale my korzystaliśmy z transportu publicznego, który jest tańszą opcją. Trzeciego dnia organizator jako niespodziankę zapewnił nam bezpłatny dowóz na start do Ibizy. Jest to bieg na dystansie 10 km w centrum Ibizy przy zabytkowym zamku, który obiega się dwa razy. Start był przy starym zabytkowym cmentarzu Necropoli de Puig des Molins. Jest sporo przewyższenia w górę. Bieg częściowo prowadzi uliczkami miasta wokół zamku, częściowo wzdłuż plaży.
Natalia Haczyk na trasie Trail Ibiza
Trasy podczas Ibiza Trail nie są trudne. Dla początkujących biegaczy skomplikowane mogą okazać się odcinki skalne lub początek ultra. Pierwsze 20 km prowadzone jest po plaży, ale niech to nie daje złudzenia, że piaszczystej. To bieg po głazach i kamieniach, na dodatek w nocy. Jasno robi się tam dopiero po 7, dlatego warto zaopatrzyć się w dobrą czołówkę. Czołówka może przydać się również na końcówkę biegu ultra, którą biegnie się po zmroku przez las. Ten odcinek jest nieco męczący, zwłaszcza jeśli biegnie się samemu.
Wszystkie trzy biegi warto zaliczyć, gdyż oszczędza to dodatkowy czas na zwiedzanie :). Biegi prowadzone są wyjątkowo ładnymi zakątkami, gdzie można podziwiać najbardziej urokliwe miejsca wyspy. Temperatura na Ibizie wynosiła w dzień ponad 20 stopni, w nocy około 15. Fajny wypad na grudzień, aby pobiegać w ciepłym klimacie. Wyspa wtedy nie jest oblegana przez turystów i można znaleźć noclegi w korzystnej cenie.
Podsumowując, Trail Ibiza to bardzo fajna lokalna impreza, na której nie ma masówki. Jest za to świetna organizacja (odprawa przed startem w dwóch językach – hiszpańskim i angielskim), bardzo miła obsługa na punktach. Jeśli chodzi o jedzenie na trasie i po biegu, to niczego nie brakowało.
SZCZEGÓŁOWE INFORMACJE O IMPREZIE ZNAJDZIECIE NA NASZEJ STRONIE >>> TU
