29 lutego 2020 By GÓRY & ULTRA, Slider With 4294 Views

Gorce Ultra Trail Winter 2020. Podsumowanie

„Po takim biegu, takiej organizacji, takim posiłku, takim wysiłku, takiej dawki pozytywnych emocji wróciłem do domu szczęśliwy! Bo przecież o to w tym wszystkim właśnie chodzi!” Tak tegoroczną edycję podsumowuje Piotr Biernawski, który zajął 4. miejsce na dystansie 24 km w ramach Gorce Ultra Trail Winter 2020.

————————————————————————-

29.02.2020

22 lutego 2020 roku Ochotnica Górna po raz drugi przywitała zawodników zimowej edycji biegu Gorce Ultra-Trail WINTER. W tym roku organizatorzy GUT przygotowali aż trzy trasy. Pierwsza – na Lubań – o długości ok 24 km była bardzo podobna do ubiegłorocznej, druga jest zdecydowanie dłuższa, z myślą o pasjonatach i doświadczonych biegaczach, gotowych na 42 km i 2000 m przewyższenia. Trzecia trasa to wspomniana Dyszka-Zadyszka, umiarkowanie wymagające 10 km na zachętę do spotkania z górami.

O krótkie podsumowanie poprosiliśmy naszego „wysłannika” Piotra Biernawskiego,który zajął 4. miejsce na dystansie 24 km w ramach Gorce Ultra-Trail WINTER.

Zimowy Gorce Ultra Trail pobiegłem na zaproszenie Violi drugi raz. Wyprzedzając fakty – pobiegłem z takim samym wynikiem jak rok wcześniej. I podobnie jak rok wcześniej, pogoda była niesamowicie łaskawa dla organizatorów, ale przede wszystkim – dla biegaczy!

Wcześniejsze dni to opady deszczu i śniegu, mocny wiatr, mgła – a w sobotę od rana pogoda była wyśmienita. Dojeżdżając na start od strony Harklowej, wyjechawszy ponad poranne mgły, aż się zatrzymałem zrobić kilka zdjęć, tak było zjawiskowo! O mało nie przypłaciłem tego spóźnieniem się na start. Na szczęście odbiór pakietu był ekspresowy – nie było kolejek, obsłużono mnie miło, szybko i przyjemnie! Start znajdował się nieco wyżej, ale dosłownie machnięcie ogonem wyżej. Zdążyłem!

Trasa w stosunku do zeszłorocznej została wydłużona – na początku o asfaltowy dobieg pod Studzionki, a na końcu – zamiast na Studzionki, mieliśmy zbieg w lesie do miejsca startu – co wydłużyło trasę o 2-3 km. Oprócz tego, że dłuższa, trasa była w tym roku trudniejsza – tu zima dyktuje warunki, a większość trasy była biegana w kopnym śniegu. Rok temu też było ciężko, ale jednak w tym – ciężej. Nawet początkowy asfaltowy podbieg na Studzionki… pokonywaliśmy po śniegu, kiedy rok temu – po asfalcie. Potem było podobnie – i podobnie jak rok wcześniej kopałem się w tym śniegu bardziej niż rywale. Albo przynajmniej tak sobie tłumaczę moją dyspozycję. Fragment przez Lubań był wytyczony w przeciwnym niż zeszłoroczny kierunku – bonusem był stromy zbieg ze szczytu w kierunku zachodnim, gdzie nawet mając kolce więcej było ześlizgiwania się niż zbiegania. Fajnie! Odcinek dobiegowy i „odbiegowy” do tego miejsca to był z kolei istny koszmar biegacza – około półkilometrowy odcinek pokonywany dwa razy w głębokim, nieprzetartym śniegu, gdzie tempo na stosunkowo płaskim terenie utrzymywało mi się na niesamowitych… 7 minutach na kilometr! To są właśnie zimowe biegi w górach! Zbieg do mety był już nieco łatwiejszy – dobra okazja dla kogoś, kto chciał poprawić swoje miejsce, a miał ku temu możliwość.

Na mecie była kontrola obowiązkowego wyposażenia – kontrolowani byli wszyscy i dokładnie. Szczerze mówiąc, do tej pory kontrole wyposażenia spotykały mnie w Tatrach oraz na Babiej Górze, ale oczywiście jak większość zawodników wyposażenie miałem i oczywiście popieram takie działania – brawo! Obok mety mogliśmy skorzystać z posiłku – pysznego krupniku i domowego kompotu. Po takim biegu, takiej organizacji, takim posiłku, takim wysiłku, takiej dawki pozytywnych emocji wróciłem do domu szczęśliwy! Bo przecież o to w tym wszystkim właśnie chodzi!

————————————————————————-

Wyniki

GUT Winter 10


1. Opiał Grzegorz (00:46:03)
2. Jaworski Zbigniew (00:46:21)
3. Knutelski Błażej (00:47:35)

1. Zatorska Izabela (01:01:14)
2. Bolechowska Dominika (01:02:47)
3. Ciurka-Baster Karolina (01:04:35)

GUT Winter 24


1. Marek Dariusz (2:09:02)
2. Tomasik Stanisław (2:09:41)
3. Dombrowski Maciej (2:12:52)

1. Wilk Katrzyna (2:41:53)
2. Barosz Natalia (2:59:02)
3. Zych Katarzyna (3:00:47)

GUT Winter 42


1. Kot Rafał (04:45:34)
2. Dybek Paweł (04:49:09)
3. Górski Zygmunt (04:55:55)

1. Makowska Olga (05:48:08)
2. Leśniak Anna (06:02:29)
3. Przepiórska Barbara (06:11:14)

Wszystkie zdjęcia w materiale: Jacek Deneka / UltraLovers

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *