Kiedy pierwszy raz usłyszeliśmy, że na rynku pojawił się lekko pikantny w smaku baton energetyczny, zastanawialiśmy się, co powiedzą na to biegacze przyzwyczajeni do owocowych lub czekoladowych smaków batonów. Co my sami powiemy, kiedy go spróbujemy? Jakby nie było, większości z nas przyprawa Garam Masala kojarzy się przede wszystkim z indyjskimi potrawami, a nie z batonami energetycznymi… Jabłko, banan, pomarańcze to najczęściej spotykane smaki batonów. Ale indyjski smak curry? Byliśmy ciekawi tego smaku. Spróbowaliśmy więc i… pozytwnie się zaskoczyliśmy.
(fot.Andrzej Gałązka, www.runandtravel.pl)
Baton energetyczny Easter Express to pistacje, migdały, orzechy nerkowca, pestki dyni, nasiona sezamu, rodzynki wzbogacone – dzięki przyprawie Garam Masala – indyjskimi smakiem curry. Pikantny smak nie jest mocny, ale właśnie – tak jak piszą producenci – lekki i delikatny. Tym samym rozwiały się nasze obawy, że konsumpcja tego batonu będzie wymagała solidnego nawadniania organizmu 🙂 Dodatkowo, jest naprawdę smaczny. To świetna alternatywa dla wszystkich tych, którzy nie przepadają za zbyt przesłodzonymi batonami. Idealne dla wegan i wegetarian.
Baton Eastern Express to nie jedyny oryginalny smak w ofercie MuleBar. Możemy również spróbowac batonów o smaku lukrecji czy też pinacolady.
