Justyna Czop: Tramuntana Travessa 2021 | Majorka

7 min. czytania
Katarzyna Melcer / fot. Piotr Oleszak

W dniach 3-4 grudnia 2021 r. na hiszpańskiej wyspie Majorka odbyła się kolejna edycja biegu Tramuntana Travessa. Pierwsze miejsce wśród kobiet na dystansie 115 km zajęła Justyna Czop. Zapraszamy na rozmowę z Justyną po biegu.

Spis treści
W dniach 3-4 grudnia 2021 r. na hiszpańskiej wyspie Majorka odbyła się kolejna edycja biegu Tramuntana Travessa. Pierwsze miejsce wśród kobiet na dystansie 115 km zajęła Justyna Czop. Zapraszamy na rozmowę z Justyną po biegu.Monika Bartnik: Majorka to największa w archipelagu Balearów wyspa hiszpańska na Morzu Śródziemnym o długości około 100 km. Wszystko wskazuje więc na to, że na początku grudnia –  biorąc udział w Tramuntana Travessa na dystansie 115 km z łącznym przewyższeniem 4500 m+ –  miałaś okazję „teoretycznie” przebiec wzdłuż całą wyspę. A jak poprowadzona jest trasa w praktyce? Jakie części wyspy zwiedzają na biegowo zawodnicy, którzy wybrali setkę?Z Majorki wróciłaś z 1. miejscem wśród kobiet. Gratulacje! Jak wyglądała rywalizacja na trasie? Czy od samego startu wiedziałeś, że to będzie dobry bieg, że wszystko ułoży się po Twojej myśli?Co dla Ciebie na trasie było największym wyzwaniem?Czym Ciebie urzekła trasa Tramuntana Travessa? Co Ci się na niej najbardziej podobało?Gdybyś miał dać kilka wskazówek tym, którzy skuszą się pobiec setkę na Majorce po raz pierwszy – czym wyróżnia się trasa, co może na niej sprawić trudność? Na co trzeba być przygotowanym?Komu polecasz start w Tramuntana Travessa? Czy to dobra trasa na debiut na takim dystansie czy też propozycja dla już doświadczonych ultra biegaczy?Jaka jest Majorka oczami biegacza?Czy mogłabyś polecić Czytelnikom runandtravel.pl ciekawe biegi, w których sama brałaś już udział?

30.12.2021 r.

Monika Bartnik: Majorka to największa w archipelagu Balearów wyspa hiszpańska na Morzu Śródziemnym o długości około 100 km. Wszystko wskazuje więc na to, że na początku grudnia –  biorąc udział w Tramuntana Travessa na dystansie 115 km z łącznym przewyższeniem 4500 m+ –  miałaś okazję „teoretycznie” przebiec wzdłuż całą wyspę. A jak poprowadzona jest trasa w praktyce? Jakie części wyspy zwiedzają na biegowo zawodnicy, którzy wybrali setkę?

Justyna Czop: Przez całą północno-zachodnią część wyspy przebiega pasmo górskie Tramuntana. Trasa biegu prowadzi więc przez całe pasmo górskie z północy na południe: z Pollenca do Andratx. W większości biegnie szlakiem GR221, który jest dosyć popularnym szlakiem turystycznym i wiele osób pokonuje go w ciągu kilku dni w formie trekkingu. Są jednak fragmenty – poza tym szlakiem – zdecydowanie bardziej techniczne i poprowadzone znacznie mniej uczęszczanym miejscami. Nie brakuje również wielu urokliwych miasteczek, takich jak Valdemossa czy Estellencs.

Z Majorki wróciłaś z 1. miejscem wśród kobiet. Gratulacje! Jak wyglądała rywalizacja na trasie? Czy od samego startu wiedziałeś, że to będzie dobry bieg, że wszystko ułoży się po Twojej myśli?

Justyna Czop: Szczerze mówiąc, nie sądziłam, że mam jakiekolwiek szanse, żeby wygrać ten bieg. W najlepszym wypadku miałam cichą nadzieję na podium i zajęcie trzeciego miejsca. Znałam konkurencję, ponieważ nie był to mój pierwszy bieg na Majorce. Był to jednak mój pierwszy „duży” bieg ultra. Poprzednie ultra niestety nie poszło po mojej myśli – było to bieg na dystansie 70 km z łącznym przewyższeniem 5000 m+, w którym brałam udział sześć tygodni wcześniej. Do Tramuntana Travessa  podeszłam więc bez większych oczekiwań, a moim głównym celem było po prostu ukończenie i cieszenie się bieganiem w jednym z moich ukochanych miejsc.

Co prawda od samego startu biegłam na pierwszej lub drugiej pozycji wśród kobiet i czułam się naprawdę dobrze, nie wiedziałam jednak, jak bieg potoczy się w dalszej części. Nie chciałam się cieszyć dopóki nie byłam za 80/90 km. Do 90 km biegłam jako top 10 overall (mężczyźni i kobiety) więc czułam się naprawdę świetnie.

Co dla Ciebie na trasie było największym wyzwaniem?

Justyna Czop: Właściwie przez większość biegu czułam się naprawdę fantastycznie. Chyba najgorszym i najtrudniejszym momentem było wbieganie i zbieganie z ostatniego szczytu (s’Esclop) na trasie, który zlokalizowany jest pomiędzy 95-105 km. Był to bardzo techniczny teren, na którym właściwie nie było szlaku. Poruszanie się po nim, mając już ponad 90 km w nogach, było bardzo wymagające i powolne.

Czym Ciebie urzekła trasa Tramuntana Travessa? Co Ci się na niej najbardziej podobało?

Justyna Czop: Ze względu na pracę już od kilku lat część roku zawsze spędzam na Majorce, więc znam tamtejsze góry. Bardzo podobała mi się trasa, bo w większości była poprowadzona szlakami, po których można było biec. Był to w miarę łatwy i niezbyt techniczny teren, oczywiście poza kilkoma wyjątkami, o których już wspomniałam.

Gdybyś miał dać kilka wskazówek tym, którzy skuszą się pobiec setkę na Majorce po raz pierwszy – czym wyróżnia się trasa, co może na niej sprawić trudność? Na co trzeba być przygotowanym?

Justyna Czop: Trudnością może się okazać techniczny teren na ostatnim odcinku biegu. Zdecydowanie łatwiej byłoby biec tę trasę w przeciwnym kierunku, bo większość technicznego terenu pokonywałoby się na niezmęczonych nogach. I jest to możliwe, ponieważ co roku organizatorzy zmieniają kierunek trasy. W związku z bardzo obfitymi opadami deszczu trzy tygodnie przed biegiem, na trasie było też bardzo dużo wody i błota. Trzeba być więc przygotowanym na bieganie z mokrymi stopami większość trasy.

Komu polecasz start w Tramuntana Travessa? Czy to dobra trasa na debiut na takim dystansie czy też propozycja dla już doświadczonych ultra biegaczy?

Justyna Czop: Na pewno są łatwiejsze biegi niż Tramuntana Travessa, ale moim zdaniem nie jest to trudny bieg.  4500 m+ przewyższeń na takim dystansie nie jest zbyt wymagające, podbiegi są stosunkowo łatwe i przyjemne, teren w większości także bardzo sprzyjający. Na pewno plusem jest to, że bieg zaczyna się wieczorem, więc noc jest na początku biegu, a nie na końcu. Jednak z uwagi na to, że bieg był organizowany w grudniu, większość dystansu przebiegłam w nocy. 10 h w ciągu nocy i tylko 7 h w ciągu dnia.

Jaka jest Majorka oczami biegacza?

Justyna Czop: Jak już wspomniałam wcześniej, od kilku lat część roku spędzam na wyspie ze względu na pracę. Biegam po Majorce już od kilku lat, ale dopiero w tym roku zaczęłam brać udział w zawodach. W ciągu całego roku organizowanych jest mnóstwo biegów górskich na różnorodnych dystansach. Brałam udział w biegach 20/30/70/115 km. W większości z nich z reguły załapywałam się na drugie lub trzecie miejsce na podium. Majorka jest zdecydowanie warta rozważenia jako miejsce na górskie i biegowe wycieczki.

Czy mogłabyś polecić Czytelnikom runandtravel.pl ciekawe biegi, w których sama brałaś już udział?

Justyna Czop: Nie mam aż takiego dużego doświadczenia w biegach zorganizowanych, ponieważ – tak jak wspomniałam wcześniej – dopiero w tym roku zaczęłam brać w nich udział. Bardzo podobał mi się bieg Ultra Sierra Nevada na południu Hiszpanii, w którym startowałam w kwietniu. Podobał mi się także kolejny bieg na Majorce, w którym wzięłam udział, czyli Mallorca5000. To bieg, którego trasa wbiega na kilka z najwyższych szczytów wyspy (68 km i 5000 m+ przewyższeń). Trasa poprowadzona jest w większości po bardzo technicznym terenie i nie ma praktycznie żadnego płaskiego odcinka na całej trasie. Dla fanów trudnych podbiegów i zbiegów jest to bieg idealny!


Jesteś naszym Czytelnikiem? Dołącz do naszych Patronów i w ramach Patronite.pl wspieraj rozwój portalu ruandtravel.pl.

Naszym Patronom oferujemy m.in. pakiety startowe na biegi, przekazujemy produkty do testów, wysyłamy newsletter…

Kliknij w baner poniżej i poznaj szczegóły.


Udostępnij ten artykuł