18 listopada 2017 roku odbędzie się kolejna edycja imprezy biegowej Haria Extreme Lanzarote. Wystartuje w niej prawie 30 zawodników z Polski, w tym m.in. Magda Łączak i Paweł Dybek, którzy już po raz kolejny staną na starcie najdłuższej, 94-kilometrowej, trasy. Pozostałe dystanse to: 10 km, 23 km i 44 km.
16.11.2017
W ramach Haria Extreme Lanzarote zawodnicy będą rywalizować na 4 trasach: Starter na dystansie 10 km, Medium – 23 km Maratonie – 44 km oraz Ultra gdzie do pokonania będzie 94 km i 3050 metrów przewyższenia. Oczywiście najwięcej naszych rodaków wystartuje na najdłuższej trasie. Wśród nich pobiegną zawodnicy Salomon Suunto Team – Magda Łączak, która zwyciężyła w ubiegłym roku na tym dystansie oraz Paweł Dybek, ósmy w poprzedniej edycji.
Lanzarote, mimo że jest stosunkowo niewielką wyspą (około 60 km długości i 20 km szerokości), ma bardzo wiele do zaoferowania jeśli chodzi o sportowe aktywności. Od lat to świetne miejsce dla amatorów sportów wodnych (windsurfing, kitesurfing). Do Lanzarote często przyjeżdżają również kolarze, paralotniarze, triathloniści, a od kilku lat coraz częściej również biegacze. Oczywiście sprzyja temu przyjazny klimat wyspy, dzięki któremu wielu sportowców może tutaj trenować przez cały rok, a bogata infrastruktura turystyczna zapewnia odpowiednie warunki dla zawodników i amatorów.
Na wyspie organizowanych jest wiele imprez triathlonowych, a na swoją markę od kilku lat pracują organizowane biegi, takie jak: Lanzarote Marathon, Lanzarote Wine Run czy właśnie Haria Extreme. Nazwa zawodów Haria Extreme pochodzi od nazwy niewielkiego miasteczka w północnej części Lanzarote, w którym zlokalizowana jest meta zawodów. W przeciwieństwie do La Palmy czy Gran Canarii na Lanzarote nie ma wysokich gór. Najwyższym punkt na trasie liczy sobie 618 metrów n.p.m. Brak dużych masywów górskich rekompensują za to z nawiązką majestatyczne klify, techniczny, wulkaniczny teren oraz dzikie wybrzeże. Na całej trasie ultra zawodników czeka ponad 3 tysiące przewyższeń, otwarty teren i upalna pogoda. Warto dodać, że większość przewyższeń na trasie czeka zawodników w jej drugiej części.
W ubiegłym roku Magda Łączak, zwyciężając najbardziej prestiżowy dystans ultra, na pokonanie trasy potrzebowała 11 godzin i 26 minut. Najszybszy zawodnik, Remi Queral Ibanez, trasę pokonał w czasie 9 godzin i 33 minuty. Przez większość część dystansu blisko podium trzymał się Paweł Dybek, ale niestety skurcze zmusiły go do kilku przystanków i ostatecznie Paweł stracił kilka pozycji przybiegając ostatecznie na 8 miejscu. Jak będzie tym razem? Poprosiliśmy naszych zawodników o kilka przedstartowych zdań.
Magda Łączak / Paweł Dybek
– Nastroje dopisują. Cieszymy się, że będziemy mogli trochę oderwać się od codziennej rzeczywistości i spędzić trochę czasu w miejscu, które znamy i którym zostaliśmy zauroczeni. Tym bardziej, że pogoda w Polsce w tym czasie nie rozpieszcza. Sportowo mamy mieszane uczucia. Paweł właściwie od początku września zmaga się z problemami z kostką, mało trenuje i nie powinien startować. Jednak jest zdeterminowany, żeby pobiec i nie ma parcia na rywalizację. Postawił sobie za cel „wakacje biegowe” i tego się chce trzymać. Mnie chyba również dopadło w końcu zmęczenie. Bieg Granią Tatr, Krynica, Azores Triangle Adventure to wszystko było w przeciągu 2 miesięcy i nie czuję się jeszcze zregenerowana. Ostatnio kolejny raz obejrzeliśmy filmik z zawodów i przypomnieliśmy sobie, dlaczego tak tam lubimy biegać. Widoki są tam tak wyjątkowe, że żal byłoby zrezygnować z takiego startu. Niczego jednak nie chcemy obiecywać i deklarować. Stajemy na starcie i wierzymy, że noga będzie podawać”, ale jeśli nie będzie to i tak zamierzamy miło spędzić czas.
/informacja prasowa/