18 sierpnia 2018 roku Natalia Tomasiak – zawodniczka Salomon Sunnto Team – wystartuje w Stranda Fjord Trail Race. To bieg na dystansie 35 km z trzema szczytami na trasie i łącznymi przewyższeniami 3200 m+.
Stranda Fjord Trail Race to bieg na dystansie 35 km z trzema szczytami na trasie i łącznymi przewyższeniami 3200 m+. 18 sierpnia na mocno technicznej trasie zobaczymy Natalię Tomasiak, zawodniczkę Salomon Sunnto Team.
Bieg rozpoczyna się w Opshaug (100 m n.p.m.) Pierwsze trzy kilometry biegu prowadzone są po żwirowej drodze aby potem przejść na szlak do Liavarden (799 m n.p.m). Z Liavardem trasa biegu kontynuowana jest grzbietem, wysoko nad fiordem aż do Duklidalen, gdzie rozpoczyna się prawdziwa wspinaczka. Trasa prowadzi w kierunku Mønet (1050 m n.p.m.), skąd rozpościera się wyjątkowy widok na fiord. Tutaj rozpoczyna się część trasy po piargach i kamiennych płytach aż do Fremste Blåhornet (1478 m n.p.m) i kolejnego szczytu na trasie Heimste Blåhornet (1336 m n.p.m). Trasa biegu w tej jego części jest mocno techniczna zarówno na podejściach, jak i zbiegach. Po technicznym zejściu na trasie do Vardnakken (878 m n.p.m.) i Dregetua (693 m n.p.m.) pojawiają się mokradła. Z Dregetua trasa biegu prowadzona jest szlakiem aż do miasteczka Stranda. Ostatni odcinek do Stranda prowadzony jest po asfaltowej drodze. Ze Stranda – gdzie zkolalizowany jest punkt kontrolny i odżywczy – trasa biegu prowadzona jest do Langlo i biegacze wracają na szlaki do Skurdavatnet. Od Skurdavatnet do Trollvardegga (1094 m n.p.m.) trasa biegu ponownie staje się bardzo stroma i bardziej alpejska w charakterze. Od Trollvardegga trasa prowadzi po skalistym grzbiecie do Roaldshorn (1230 m n.p.m), z pięknym widokiem na Strandę i fiord.
A o to, co powiedziała Natalia przed biegiem:
Cieszę się bardzo, że po raz kolejny jestem w Norwegii. To kraj, który pierwszy raz odwiedziłam w wieku 17 lat, kiedy przyjechałam tu do pracy, na zbiory truskawek. Już wtedy – pomimo że wiele nie widziałam – bardzo mi się podobał i wiedziałam, że „jak będę duża” to tutaj wrócę 🙂 No i jestem po raz czwarty, a biegowo po raz drugi… 2 lata temu startowałam w Tromso Skyrace. Tym razem trasa jest nieco krótsza, ale równie wymagająca. A jeśli tylko pogoda dopisze, to na pewno będzie też bardzo widokowo. W końcu to bieganie w otoczeniu fiordów. Ten wyjazd połączyłam troszkę z wakacjami. Sam bieg jak zawsze planuję pobiec najlepiej jak się będzie dało. Myślę, że będzie mocne ściganie z norwesko-szwedzkimi „gwiazdami” skitourowymi, bo jak się okazuje lista startowa jest bardzo mocno obsadzona.
Zwycięzcą ubiegłorocznej edycji był Norweg Jonathan Albon (4:05:40). Pierwszą kobietą była Henriette Albon z czasem 5:09:47.
Zapraszamy na stronę biegu >>> TU oraz fan page na Facebooku >>> TU