12 września 2024 By GÓRY & ULTRA, Slider With 756 Views

Paweł Buda przed startem w Cotswold Way 2024 na dystansie 100 mil [wywiad]

“Komu polecam start w Cotswold Way w Wielkiej Brytanii? Zdecydowanie osobom, które chcą przebiec swój pierwszy 100- milowiec. Trasa jest trudna, ale limit czasowy jest dość długi (32h) – z Pawłem Budą rozmawiamy o jego starcie na dystansie 100 mil w ramach Cotswold Way, którego kolejna edycja odbędzie się w dniach 14-15 września 2024 r. 


12.09.2024 r.

Monika Bartnik: Co skłoniło Cię do wzięcia udziału w Cotswold Way na dystansie 102 mil – trasa, dystans, a może atmosfera biegu? 

Paweł Buda: Po pierwsze – sprawdzenia swoich możliwości. Dwa razy byłem podczas tego biegu wolontariuszem i od początku spodobała mi się atmosfera wokół tego wyścigu. Do tego dużo trenuję właśnie po ścieżkach Cotswold Way i zawsze chciałem przebiec całość. To był plan na ten rok. 

Czy będzie to Twój debiut na takim dystansie?

Paweł Buda: Nie będę ukrywał, że biegam dopiero od 3 lat i nie mam zbytnio dużego doświadczenia. Cały czas uczę się ultra. Przebiegłem kilka biegów na 100 km, ale to było bardziej uczenie się swojego organizm i poznawanie swoich możliwości. Dużo dała mi współpraca z ultrasem-legendą Pawłem Cymbalistą. Trenowanie pod jego okiem na pewno dało mi dużo pewności i wiarę w swoje możliwości. Dwa miesiące temu biegłem bardzo mocno obsadzony bieg 36-godzinny Hope24 na pętli 8 km w terenie, gdzie przebiegłem 200 km, co dało mi 3. miejsce. Pierwszy raz udało mi się wtedy mi się wtedy przebiec 100 mil. 

Jaki jest profil trasy? 

Paweł Buda: Bieg zaczyna się w małym miasteczku Chipping Camden. Trasa prowadzi po szlaku Cotswold Way i kończy się w zabytkowym mieście Bath pod katedrą. 102 mile, czyli około 164 km i mniej więcej 4 tys. przewyższeń. Limit czasowy to 32 godziny.

Drugi dystans ma 50 mil i około 2000 m+ przewyższeń. Meta zlokalizowana jest na punkcie w Painswick. Limit czasowy to 16 godzin. Na tym dystansie biegną Joanna Kowalska i Sylwester Kowalski i dla jest to dla nich debiut na dystansie ultra. 

Czy możliwe jest wsparcie na trasie ?

Paweł Buda: Na trasie jest 11 punktów kontrolnych z wodą i jedzeniem. Poza nimi można wspierać na trasie zawodników na wszelaki sposób. Jedynym zakazem jest brak możliwości biegu z osobą towarzyszącą jeśli ta osoba nie jest uczestnikiem wyścigu.

Co będzie dla Ciebie największym wyzwaniem na tak długim dystansie ? 

Paweł Buda: Zdecydowanie zmęczenie psychiczne, chociaż warunki pogodowe też nie są zbyt optymistyczne.

Czy jest jakiś odcinek trasy, na który czekasz lub się go obawiasz?

Paweł Buda: Raczej nie. Znam trasę w miarę dobrze, więc żaden odcinek mnie nie zaskoczy. Będę miał dobry support (mojej żony , kuzynki i siostry). Moja Żona wie, kiedy dać mi pozytywnego kopa, jeśli trzeba, więc nie mam się czego obawiać. Ostatnie kilka kilometrów, jak i meta, są w centrum zabytkowego miasta Bath i chyba tego się nie mogę doczekać najbardziej.

Jak planujesz radzić sobie z momentami kryzysowymi? 

Paweł Buda: Śpiewam. Mam zapisaną playlistę ze starymi polskimi piosenkami. Zakładam słuchawki na uszy i lecę. Swoją drogą musi to dziwnie wyglądać, jak biegam po nocach i śpiewam po polsku na angielskich ścieżkach, ale mi to pomaga . 

Jakie wyposażenie zabierasz ze sobą na trasę?

Paweł Buda: Tu chyba standardowo. Apteczka, żele, batony, izotonik, latarka, kurtka przeciwdeszczowa. Będzie dużo błota, więc warto przebrać skarpetki i zmienić buty w połowie trasy na jednym z punktów.

Komu i dlaczego polecasz start w Cotswold Way?

Paweł Buda: Zdecydowanie osobom, które chcą przebiec swój pierwszy 100- milowiec. Trasa jest trudna, ale limit czasowy jest dość długi (32h), więc można go na spokojnie przebiec. Na każdym punkcie panuje bardzo przyjazna i rodzinna atmosfera. Do tego fajne widoki, bliskość natury, piękne zadbane lasy, angielskie wiejskie klimaty, ale zarazem bliskość dużych miast sprawiają, że wyścig z roku na rok zyskuje na dużej popularności. 

W ramach imprezy jest jeszcze wyścig na dystansie 50 mil, czyli polowy całego dystansu jeśli ktoś jeszcze nie czuje się na siłach przebiec całości.

Co Twoim zdaniem wyróżnia Cotswold Way na tle innych biegów ?

Paweł Buda: Cotswold Way to jeden z najsłynniejszych naturalnych obszarów krajobrazowych Wielkiej Brytanii. Przechodzi przez wiele malowniczych wiosek, falujących wzgórz i znajdujących się w pobliżu znacznej liczby miejsc historycznych. Od 2007 roku szlak, jako jeden z niewielu w UK, został uruchomiony jako National Trail i jest pod specjalną opieką rządu brytyjskiego. Szlak jest bardzo popularny wśród turystów zagranicznych. 

Traa Cotswold Way została tak ułożona, żeby pokazać wszystkie walory regionu Costwold. Stare zabytkowe domy wybudowane w kamieniu cotswold, zabytkowe kościoły, miejsce bitew, rzymskie osady,  duże zielone wzgórza, na których są punkty widokowe na miasta Cheltenham i Gloucester. Przy dobrej widoczności widać góry Malvern, Black Mountains czy Brecon Beacon, pastwiska, na których można spotkać owce czy krowy (na to muszę uważać !!!), zadbane lasy, przede wszystkim natura, a raczej jej bliskość.

Czy planujesz jeszcze jakieś starty w tym roku? 

Paweł Buda: Tak, planuję wystartować pod koniec października w biegu Jurassic Coast na 100 km. Jest to bieg wzdłuż angielskich klifów. W kwietniu przyszłego roku planuję Shropshire Hills na 80 km i Ultrakotlinę w październiku na dystansie 140 lub 180 km. Póki co nie mam więcej planów, ale czas pokaże. 

Jakie biegi w UK możesz polecić? 

Paweł Buda: Trudne pytanie. Jest bardzo dużo fajnych biegów. Na pierwsze ultra, ale bardziej na płasko, poleciłbym Manchester to Liverpool albo Londyn to Brighton. Fajny jest bieg całodobowy Endure24, gdzie jest kilka możliwości np. można biec w parach albo w drużynie. Fajnym biegiem jest Hadrian Wall, który odbywa się na pograniczu Anglii i Szkocji wzdłuż muru Hadriana wybudowanego w czasach Rzymskich. Kolejnym biegiem jest The Lap dookoła pięknego jeziora Windermere w Lake District. W Lake District jest jeszcze Lakeland100, według wielu osób najlepszy bieg w UK pod każdym względem. Mam nadzieję go pobiec w przyszłości. Race Across Scotland 215-milowice przecinający Szkocję. Bardzo fajny bieg i też jest na mojej liście „”do przebiegnięcia”. No i na końcu dodam dwa biegi organizowane przez UTMB: Snowdonia i Arc of Attrition


LINK do śledzenia biegu: TU


Jesteś naszym Czytelnikiem?
Dołącz do naszych Patronów i w ramach Patronite.pl wspieraj rozwój portalu ruandtravel.pl.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *