194 zawodników najdłuższego dystansu w ramach TORX® with Kailas zmierzy się z 450-km trasą z 32 000 m+ przewyższenia w Dolinie Aosty.
Dokładnie o godzinie 20:00, pod późnym letnim niebem i przy dopingu tłumu, 194 „Lodowych Gigantów” TOR450 – Tor des Glaciers wyruszyło z Piazza Abbé Henry w Courmayeur.
Trasa TOR450
Zawodników czeka podróż „poza utartymi szlakami” – z dala od najpopularniejszych tras. Do pokonania mają 450 kilometrów i 32 000 m+ przewyższenia w limicie 190 godzin. Będą jeść i spać w alpejskich schroniskach rozsianych po całym regionie. Trasa nie jest oznakowana – zawodnicy muszą korzystać z plików GPX na swoich urządzeniach GPS – a tylko sporadycznie przecina się z innymi biegami TORX®. To sprawia, że ta przygoda staje się jeszcze bardziej wyjątkowa i niezapomniana.
Faworyci na dystansie TOR450
Wszystkie oczy zwrócone są na Sébastiena Raichona, który wygrał już w 2022 i 2023 roku, a po zeszłorocznej przerwie powraca z deklarowanym celem pobicia własnego rekordu 114h29’01, ustanowionego w 2023 roku.
Jego wyzwanie nie będzie łatwe, ponieważ wśród silnych pretendentów znajdują się jego rodacy Jules-Henri Gabioud (zwycięzca w 2021 roku) i jego brat Candide, Luca Papi (dwukrotny mistrz, 2019 i 2021 z Gabioudem) oraz Julien Christin-Benoit. Nie należy również lekceważyć Volkera Fohrmeistera z Niemiec, który w zeszłym roku zajął drugie miejsce za nieobecnym mistrzem Tiaanem Erwee.
Wśród kobiet faworytką jest Sarah Hansel, zeszłoroczna zwyciężczyni, wraz z dwiema innymi osobami na podium: Mariną Plavan i Katją Fink. W rywalizacji biorą udział również Florence Golay-Geymond. (zwyciężczyni z 2023 r.), Japonka Kaori Niwa (trzecia w Swiss Peaks 2023), Chinka Junyue Zheng oraz Francuzka Sandrine Beranger (która wycofała się w zeszłym roku) i Céline Rouquié (20. w TOR330 w zeszłym roku).
Na dystansie 450 km wystartowało czterech Polaków: Jarek Gonczarenko, Tadeusz Podraza, Radosław Defeciński i Marek Szramowiat.
Warunki pogodowe
Pogoda ma być dość sprzyjająca pierwszej nocy, ale od sobotniego popołudnia wzrośnie prawdopodobieństwo opadów deszczu, a nawet śniegu powyżej 2700 metrów.
Zawodnicy miną schroniska Maison Vieille i Elisabetta, a następnie zejdą do doliny La Thuile i Valgrisenche, gdzie powita ich pierwsze promienie świtu w pobliżu Albergo Paramont.