Praca w sercu gór, pustyni, kanionu. W koszulce, spodenkach oraz miękkich adidasach zamiast garnituru, krawata i butów w szpic. Pasja biegania i pasja podróżowania w jednym. Czy to naprawdę możliwe? Jak marzenie stało się faktem i sposobem na życie? Poznajcie projekt Obozy Górskie!
Tekst: Patryk Aid
W 2017 roku dwóch kumpli ze szkolnej ławki postanowiło zejść z utartych wcześniej ścieżek, zboczyć i wyznaczyć nową drogę w pogoni za realizacją marzeń. Obaj biegaliśmy od najmłodszych lat na bieżni lekkoatletycznej, jeździliśmy na obozy sportowe przez całą szkołę i po zakończeniu przygody z profesjonalnym sportem, czegoś po prostu zaczęło brakować. W ustach pojawiła się gorycz, w butach tak jakby coś uwierało… Doszliśmy do wniosku, że trzeba wrócić do szkolnych czasów, jeździć na obozy, chodzić w dresach i przeżywać przygody. Tak zrodził się projekt o nazwie Obozy Górskie.
Zorganizowaliśmy nasz pierwszy wspólny wyjazd do miejsca, które zawsze darzyliśmy ogromnym sentymentem, czyli Kubiesówkę w Beskidzie Żywieckim. Prywatne schronisko z pysznym jedzeniem, szlaki na wyciągniecie ręki, cisza, spokój, znikomy dostęp do jakiejkolwiek cywilizacji. Idealne miejsce do treningu, choć brak w nim luksusu nasi obozowicze od razu je pokochali. Okazało się, że biegacze chcą połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli obcowanie z górami oraz przy okazji wspaniały trening zarówno do biegów górskich, jak i ulicznych, bo choć my biegaliśmy po bieżni lekkoatletyczne to podstawę formy zawsze wykuwało się w błocie, śniegu na górskich stokach. W takich warunkach kształtują się charaktery. Z biegiem czasu zaczęliśmy rozwijać projekt o kolejne lokalizacje takie jak Tatry i Bieszczady, aż w końcu wybiegliśmy poza granicę kraju.
Bieganie to bowiem nie tylko stoper, pulsometr, pomiar zakwaszenia i pilnowanie tempa na każdej setce stadionowej bieżni. Nie każdy amator walczy o każdą sekundę a przynajmniej nie za każdym razem. Tego na naszych obozach nie znajdziecie – u nas pracuje się mądrze i jednocześnie przeżywa się przygodę życia. Bieganie jest dla nas także środkiem lokomocji. Piechur potrzebuje 2-3 dni na przejście kilku szlaków – biegacz potrzebuje kilku godzin. Tym sposobem zaczęliśmy eksplorować piękne tereny Grecji, Gruzji, Maroka czy Stanów Zjednoczonych Ameryki! Bieg stał się podróżą, a podróż stała się powodem, dla którego się biegnie. Efektem ubocznym tego wszystkiego została także wysoka forma, bowiem połączenie dużej dawki wysiłku tlenowego, siły biegowej oraz dużych wysokości owocuje później zwiększoną wydolnością i świetnymi wynikami w zawodach.
Kim jesteśmy?
Jeśli czujecie, że to coś dla Was to czas, abyśmy się Wam przedstawili! Nasz projekt tworzą trzy osoby. Dwa ognie i woda. Patryk Aid i Maciej Żukiewicz to dwa ognie. Byli lekkoatleci na dystansach 400 metrów (Maciek) i 800-1500 metrów (Patryk) oraz obecnie trenerzy i podróżnicy, dla których nie ma utartych ścieżek. Pełni pomysłów, entuzjazmu oraz doświadczenia zdobywanego przez lata treningów oraz tysięcy kilometrów spędzanych na szlakach oraz we wszelkich środkach transportu. Aby w drużynie była równowaga skład uzupełnia Aleksandra Niwińska, multimedalistka Mistrzostw Polski i Mistrzostw Świata w biegu 24-godzinnym. Jedna z najwytrzymalszych ultramaratonek globu jest z zawodu magistrem fizjoterapii i czuwa na naszych zgrupowaniach nad zdrowiem biegaczy. Do tego służy radą dzieląc się swoim olbrzymim doświadczeniem zdobytym na trasach biegowych.
Dla kogo są nasze obozy?
Zarówno dla tych, którzy posiadają już doświadczenie w bieganiu górskim, jak i tych początkujących. Zawsze dzielimy się na grupy zaawansowania, tak aby każdy skorzystał z treningu. Dlatego nie ma obawy, że nie dacie rady i obóz jest dla was za dużym wyzwaniem. Mocniejsi i wybiegani uczestnicy dostają inną dawkę intensywności niż Ci którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z treningiem w górach. Oczywiście nie każdy ma na celu ściganie po szczytach, niektórzy korzystają z naszych wyjazdów aby przygotować formę do biegów ulicznych od 5 km maratonu. Dla takich osób również przygotowujemy odpowiedni plan treningowy na wyjeździe. A pamiętajmy, że solidna dawka siły biegowej w górach to podstawa do budowania formy na każdym dystansie. Zarówno dla tych, którzy posiadają już doświadczenie w bieganiu górskim, jak i tych początkujących.
Zapraszamy na szlak!
Jeżeli marzycie o przygodach i chcecie wpleść w to także trening biegowy w pięknych miejscach Polski, Europy i świata – serdecznie zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami naszej oferty na stronie www.obozygorskie.pl. Obozy na sezon 2020 są już dostępne, a nasza ekipa już na Was czeka!
OBOZOWY ROZKŁAD JAZDY 2020 znajdziecie pod tym linkiem >>> TU