18 lutego 2023 By GÓRY & ULTRA, Slider With 3017 Views

Michał Leśniak wygrywa Amazean Jungle Trail by UTMB 2023

18 lutego 2023 roku w Tajlandii odbył się bieg z cyklu UTMB World Series – Amazean Jungle Trail by UTMB. Na dystansie Betong 50 zwyciężył Michał Leśniak.


18.02.2023 r.

Amazean Jungle Trail by UTMB to impreza biegowa w Tajlandii w dystrykcie Betong organizowana w ramach cyklu UTMB World Series. Biegacze mają do wyboru pięć dystansów: Betong 10,  Betong 25 (1 Running Stones i 20K Category Performance Index), Betong 50 (2 Running Stones i 50K Category Performance Index), Betong 100 (3 Running Stones i 100K Category Performance Index) oraz Betong 160 (4 Running Stones i 100M Category Performance Index).

Zwycięzcą na dystansie Betong50 został Michał Leśniak, który 55,6 km z łącznym przewyższeniem 2795 m+ pokonał w czasie 6:37:08 (limit czasu wynosił 14 h). Drugi zawodnik Włoch Andres Olivera pojawił się na mecie z czasem 6:45:16. Trzecim biegaczem na mecie był Wietnamczyk Nhon Trong Do z czasem 7:06:36. Pierwszą kobietą i jednocześnie 4. w klasyfikacji generalnej była Brytyjka Jo Meeek z czasem 7:14:10.


Michał Leśniak o swoim starcie i wygranej w Amazean Jungle Trail by UTMB na dystansie 56 km 

Fot. materiały organizatora

Nie zapytaliśmy przed startem, żeby nie zapeszyć. Zapytamy teraz. Jechałeś do Tajlandii na Amazean Jungle Trail po zwycięstwo?

Michał Leśniak: Śmiech, chyba tak. Chciałem się po prostu dobrze bawić i pobiec dobrze pierwsze w tym roku ultra. Cieszę się bardzo z wygranej. To nie było łatwe zwycięstwo.

Jak wyglądała rywalizacja na trasie?

Michał Leśniak: Zgodnie z planem miałem trzymać się bardzo mocnej brytyjki Jo Meek (sąsiadka z mojego regionu) przez pierwsze 5 km. Kobiety świetnie rozprowadzają tempo i to miało mnie spowolnić, żebym nie rozpoczął za mocno. Niestety nie widziałem jej na starcie, więc biegłem sobie za pierwszą dwójką. Chłopaki zarzucili od początku mocne tempo, trzymałem się więc za nimi… do pierwszego mocnego podbiegu na 6 km. Wtedy doszedłem lidera i biegliśmy razem… przez 200 m. Musiałem wrócić, bo zgubiłem telefon. Ja się często gubię, a ostatnio gubię też telefony… Chłopaki mocno odeszli, ja sobie biegłem swoje, nie forsując tempa.

Liderzy powiększali przewagę. Do 40 km traciłem prawie 30 minut, ale nie przejmowałem się i dalej biegłem swoje. Niestety system padł i nie było tak naprawdę wiadomo w drugiej części, ile tracę.

Aż tu nagle na 15 km do mety ukazał mi się drugi zawodnik. Szybko dobiegłem do niego i tak sobie truchtaliśmy do punktu odżywczego na 12 km do mety. Szybki pit stop, kolegę zostawiłem i leciałem dalej swoje. 2 km dalej moim oczom ukazał się lider. Widziałem, że bardzo osłabł. To był idealny moment do ataku. Dzięki taktyce Kamila udało się, wygrałem! 

Przed startem mówiłeś, że największym wyzwaniem będzie dla Ciebie nie pogoda, do której jesteś przyzwyczajony, lecz bieganie po gęstej dżungli. Czy Twoje obawy sprawdziły się? Czy było coś, co Cię zaskoczyło?

Michał Leśniak: Dokładnie tak. Bardzo obawiałem się gęstej dżungli, ponieważ nigdy nie miałem możliwości zapuścić się w taki teren. W gęstej dżungli biega się bardzo ciężko. Jest bardzo nierówno, duże ilości gałęzi, konary drzew mocno zwalniały.

Zaskoczyło mnie finezja Tajów, z jaką poprowadzili bieg po dżungli. Czasem były tak strome zbiegi, że trzeba było zjeżdżać na pupie lub asekurować się liną. To był hardcor. Na szczęście dwa dni przed startem Tajowie zmienili trasę, która okazała się bardziej biegowa.

Co Ci się najbardziej na trasie podobało? Komu polecasz ten bieg?

Michał Leśniak: Myślę że długie strome zbiegi w dżungli, na których asekurowałem się liną. Poza tym podobała mi się flora w tak gęstym terenie i przepiękne widoki! Bieg polecam każdemu – trzeba jedynie przygotować się na trudne warunki terenowe i pogodowe. 


Przeczytaj także:


Jesteś naszym Czytelnikiem? Dołącz do naszych Patronów i w ramach Patronite.pl wspieraj rozwój portalu ruandtravel.pl.

Naszym Patronom oferujemy m.in. pakiety startowe na biegi, przekazujemy produkty do testów, wysyłamy newsletter…

Kliknij w baner poniżej i poznaj szczegóły


Tags :

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *